Dwa lata temu, dostałam książkę z dedykacją „Ewa, wszystko jest”. Był to moment, w którym przygotowywałam się do zmiany, która później i tak mnie zaskoczyła…
Właśnie, czy do zmiany można się przygotować?
Wiesz czym jest Twoje wszystko?
Skupiasz się na tym czego Ci brakuje czy na tym co masz?
A może poprawisz optykę i zbudujesz swój osobisty magazyn zasobów?
Proponuję: chwyć kartkę papieru, weź kilka głębokich oddechów i wypisz wszystko co przychodzi Ci do głowy:
– Moje mocne strony osobowości, zdolności, talenty.
– Za co najczęściej mi dziękują inni?
– Kontakty, znajomości, przyjaźnie.
– Duże, średnie i małe sukcesy.
– Jestem dumna z…
– Sytuacje, w których jestem ważna dla kogokolwiek.
– Rozwiązane problemy, załatwione sprawy.
– Naprawione błędy.
– Co jest dla mnie ważne?
– Życiowe doświadczenia, z których czegoś się nauczyłam.
– Odpowiedz: „za co się lubię?” lub „za co można mnie lubić?”
Pisz, pisz, pisz….
A jeśli masz kompletną dziurę, białą plamę: wybierz 3 osoby albo lepiej 5 osób z Twojego otoczenia i zapytaj – za co mnie cenisz? W czym mogę Ci pomóc lepiej niż ktokolwiek inny?
Po co to wszystko? Żeby się wzmocnić. Żeby poczuć moc. Żeby się do siebie uśmiechnąć
Ale ale, na tym nie koniec…
Jest lista. Zakładam, że dłuuuga.
Wybierz z tej listy rzeczy, które sprawiają albo sprawiły Ci największą przyjemność, pobudzają Cię i w które w pełni się angażujesz. Takie, do których na samą myśl się uśmiechasz.
Wybierz 10, a minimum 6.
Na tej samej kartce napisz, jak możesz je wykorzystać.
Np. ładnie rysuję – co mogę z tym zrobić: będę rysować codziennie widok z okna , nauczę się nowej techniki, mogę zająć się projektowaniem albo tworzeniem infografiki, stworzę materiały do szkoleń, nauczę innych rysować itd. Wierzę w Twoją kreatywność
Następnie, wybierz z listy jedną rzecz i zrób do końca tygodnia. Jedną! Mała rzecz a cieszy.
Potem zrobisz drugą, trzecią, albo wrócisz do tej pierwszej… A Tobie wróci energia