Dwa lata temu, dostałam książkę z dedykacją „Ewa, wszystko jest”. Był to moment, w którym przygotowywałam się do zmiany, która później i tak mnie zaskoczyła… Właśnie, czy do zmiany można się przygotować? Wiesz czym jest Twoje wszystko? Skupiasz się na tym czego Ci brakuje czy na tym co masz? A może poprawisz optykę i zbudujesz…